Ogród

jest nieustannym wyzwaniem dla nas. Na naszej piaszczystej, suchej i kwaśniej ziemi mało która roślina wytrzymuje próbę czasu. Musimy się godzić z tym, że są miejsca, gdzie przetrwa tylko mech (na szczęście jest zimozielony).

Cieszą nas borówki, bluszcz, dąbrówka, tojeść, rozchodniki i kilka innych roślin, które się u nas przyjęły. W naszym warzywnym ogródku rośnie sałata, botwinka i fasolka. W szklarni pomidory i ogórki.

Dziękujemy wszystkim, którzy pomagają nam, by w donicach w naszym lesie, co roku, zakwitły pelargonie dodając do brązów i zieleni swą żywą czerwień.

• 
• 
• 
• 
• 
• 

Od  2021 roku zajmujemy się remontem i adaptacją bundynku, który nazwałyśmy ARABKA – na cześć Świętej Marii od Jezusa Ukrzyżowanego – nazywanej Małą Arabką

W „Arabce” zamieszkały nasze najmłodsze siostry.

Co jeszcze do zrobienia?

Dach nad głową

Obecnie naszym nowym wyzwaniem jest remont dachu nad głowami naszych najmłodszych sióstr.
Panowie podejmą się pracy we wrześniu. Będzie kładziona nowa papa. Dobrze byłoby także wymienić stare rynny.

Jedno pomieszczenie

wciąż czeka na wykończenie w tym domu.
Nie znalazłyśmy dotąd nikogo kto by się podjął wykończenia w nim sufitu i ścian.
Tym sposobem korzystają z tego pomieszczenia na razie tylko mrówki i myszy. Z czego, domyślacie się, trudno nam się cieszyć.