Drodzy naszemu sercu,

tym razem chcemy Wam ofiarować dłuższy tekst Naszej Matki Teresy, w którym pisze o miłości, którą Bóg nas kocha i którą my kochamy Jego.
Jest to ta sama miłość, która jest darem.

„…zawsze, gdy myślimy o Chrystusie, przypominajmy sobie o miłości,
z jaką uczynił nam tak wiele darów i jak wielką Bóg nam ją okazał, dając
nam takie potwierdzenie tego, co do nas czuje;

albowiem miłość wyzwala miłość.

A choćby była ona całkiem w powijakach, a my bardzo nielojalni, usiłujmy iść, wpatrując się w to nieustannie i rozbudzając siebie do miłowania.

Ponieważ, jeśli raz Pan uczyni nam dar, że ta miłość wyryje się nam w sercu, wszystko stanie się dla nas łatwe i damy temu wyraz w dziełach w znacznie krótszym czasie i z o wiele mniejszym trudem.
Niechaj Jego Majestat obdarzy nas nią, ponieważ wie, jak bardzo jest to dla nas właściwe, w imię tej miłości, którą On nas umiłował i ze względu na Jego chwalebnego Syna, który ukazał ją nam tak bardzo swoim kosztem.
Amen.”

św. Teresa od Jezusa, Życie 22, 14

Miłością tą jest sam Duch Święty

O Niego prośmy i na Niego się otwierajmy.

Szczególnie teraz, gdy trwa Rok Łaski – Rok Jubileuszu 2025 Narodzenia Jezusa, narodzenia chrześcijaństwa.

Duch Święty jest pełen gotowości, by działać w naszym życiu

  • uczyć nas miłości,
  • przebaczenia,
  • leczyć rany,
  • dawać radość i pokój,
  • nieustannie zbliżać do Boga.

Czy chcemy żyć w bliskości Boga?

Czy chcemy przede wszystkim otrzymywać od Niego to, co jest nam do życia potrzebne?

Jesteśmy zależni od Jego dobroci.
Mieć tego świadomość to już dużo.
Ale On, który jest Miłością, chce więcej – chce życia w bliskości z nami, chce
komunii, pragnie zjednoczenia.

Czas Jubileuszu może być czasem takiego zbliżenia się do Boga.

On jest zawsze otwarty, dający, przyjmujący…

Od nas zależy czy wypowiemy swoje „tak”, kolejne i kolejne…

Nasza droga do Boga jest wciąż nowa i dla początkujących.

Kto nią nie idzie, stoi w miejscu, tak naprawdę się cofa.

Wykorzystajmy czas Wielkanocny,
czas oczekiwania na Zesłanie Ducha Świętego,
na przyzywanie Go, może tym razem bardziej świadomie jako Ducha
Miłości, którą jesteśmy kochani i możemy kochać.

Niech Duch Święty daje nam

  • świeżość pragnień,
  • entuzjazm poznawania
  • gorącość miłości.

Niech pokazuje nam w konkrecie objawy miłości Boga w naszym życiu.
Niech rozkochuje nas w Jezusie i daje nam wdzięczne serce wobec Niego.

Jeśli nasza radość nie płynie z prawdy o tym, że jesteśmy kochani i zbawieni,
to co innego może wypełnić nasze serca radością i pokojem?

Życzmy sobie nawzajem
w tym świętym czasie łaski
odnowienia naszych serc,
przyjęcia z ufnością Ducha Świętego,
który przychodzi wciąż z nową mocą
i pozwólmy się prowadzić po drogach modlitwy
ku zjednoczeniu z Bogiem,
stając się coraz bardziej podobni do Jezusa,
naszego Zbawcy i Przyjaciela.

Z miłością i modlitwą Siostry Wspólnoty Karmel Ducha Świętego