Odcinek VI
Czas największych Tajemnic naszej wiary. Triduum Paschalne i święta Wielkanocne.
Kościół zaprosi nas do adoracji Jezusa w Wielki Czwartek, Wielki Piątek , Wielką Sobotę, potem do świętowania przez długie tygodnie Tajemnic Paschalnych. Niech ten czas stanie się okazją do wprowadzenia do swojej osobistej modlitwy podpowiedzi św. Teresy.
Oddaję Jej głos :
„Szczególnie też bardzo się lubowałam w rozważaniu modlitwy Jego w Ogrojcu i rada Mu w niej towarzyszyłam. Rozmyślałam o pocie i smutku, który tam ucierpiał, rada bym, gdybym mogła, otarła Mu on pot tak bolesny (…) Tak pozostawałam tam z konającym Zbawicielem, jak mogłam najdłużej, o ile pozwalały na to obce myśli moje i roztargnienia, bo zawsze miewałam ich wiele, na udręczenie swoje. Przez wiele lat, każdej niemal nocy przed zaśnięciem polecając Bogu duszę swoją na spoczynek nocny, zawsze zastanawiałam się na chwilę nad tą tajemnicą modlitwy w Ogrójcu (…) i sądzę, że wielką z tego korzyść odniosła dusza moja (…) Dzięki długoletniemu nawyknięciu, tak mi ta pobożna praktyka weszła w zwyczaj, że nigdy jej nie opuściłam, tak samo jak przeżegnania się przed zaśnięciem.” Księga Życia 9,4
Mówiliśmy już o wpatrywaniu się w obraz przedstawiający Jezusa, krzyż czy mały obrazek, który szczególnie pobudza nas do pobożności.
Dziś św. Teresa mówi o wyobrażeniu sobie i „trwaniu przy”….
Chodzi o wyobrażenie sobie, z czułością serca, Jezusa modlącego się i cierpiącego w Ogrodzie Oliwnym lub Jezusa biczowanego, czy stojącego przed Piłatem w cierniowej koronie.
Wyobrazić sobie scenę, którą opisuje Słowo Boże i potem trwać przy Jezusie jak gdyby się było rzeczywiście obecnym w tej scenie, tuż obok Jezusa.
Św. Teresa wspomina o pragnieniach gestów, którymi chciała obdarzyć Jezusa.
Chciała podejść,
otrzeć krew i pot,
ulżyć,
pocieszyć,
coś powiedzieć.
Najczęściej jednak pozostawała w milczeniu, z kochającym, współczującym sercem.
Mocno wybrzmią w tych dniach i będą okazja do trwania przy…:
- Scena Ostatniej Wieczerzy
- Spróbuj sobie wyobrazić wieczernik, Jezusa i Apostołów, i siebie pośród nich. Jak reaguje Twoje serce na usłyszane tam słowa o przykazaniu miłości, zapowiedzi zdrady, na gesty- obmycia nóg, ofiarowania Ciała i Krwi? Modlitwą jest trwanie przy Jezusie w ważnych chwilach Jego życia.
- Scena modlitwy w Ogrójcu Samotność Jezusa, prośba o oddalenie kielicha, prośba o modlitwę, pociecha z nieba.
Znajdź swoje miejsce w tej scenie.
Jak blisko Jezusa chcesz być?
Czy zapłaczesz wraz z Nim?
Czy widzisz jak drży ze strachu?
Chcesz uciec, czy zostać przy Nim?
- Scena zdrady i pojmania
Wyobraź sobie blisko siebie Jezusa, który przyjął pocałunek Judasza, jest związany, pobity, ciągnięty na przesłuchanie. Czy chcesz być blisko Niego, czy boisz się iść z Nim?
- Noc spędzona na przesłuchaniu i uwięzienie w ciemnicy
- Spróbuj wyobrazić sobie Jezusa śmiertelnie zmęczonego, znieważonego, pobitego, odrzuconego przez swoich. Co chcesz Mu powiedzieć? Gdzie jesteś – z Nim w więzieniu, czy czekasz na zewnątrz wraz z Piotrem, który się zaparł?
- Scena przesłuchania u Piłata, biczowanie, ukoronowanie cierniem, droga krzyżowa, męka i śmierć- to wszystko rzeczywistości paschalnych dni, w których jesteś zaproszony do trwania przy Jezusie, który przechodzi dla Ciebie całą mękę tu i teraz.
- Sobota przy grobie. Jak czuje się Twoje serce widząc ciężki głaz zamykający grób. Jezusa nie widać. Czy zstąpisz z Nim do otchłani?
- Scena Poranka Zmartwychwstania, a wraz z nim wyobrażenie sobie Jezusa, który wyszedł z grobu i stoi przed Tobą, żywy ! Jak teraz zachowasz się wobec Niego?
„Jeśli jesteście w usposobieniu radosnym, patrzcie na Pana zmartwychwstałego; samo przedstawienie sobie chwalebnego wyjścia Jego z grobu napełni duszę waszą weselem. Jaka tu radość! Jaki wdzięk nadziemski! Jaka wielmożność, triumf, jaka radość! Z jakim weselem spogląda na to pobojowisko, na którym stoczył bitwę ze śmiercią, w którym zdobył sobie takie wspaniałe królestwo i was chce mieć uczestnikami jego! Czy więc wielka to rzecz, byście na Tego, który tyle wam darował, choć niekiedy wspomniały i oczy wzniosły do Niego?” Droga Doskonałości 26,4
Wraz ze św. Teresą zachęcam Cię do odłożenia litanii, różańca i innych ustnych modlitw i pozwolenie sobie na trwanie przy Jezusie.
<<Tylko>> i <<aż>> po to, by przy Nim być!
Niech nie jest sam!
Nie musisz w tych dniach o nic prosić, dziękować, przepraszać (choć pewnie i to pojawi się w szczerej modlitwie) spróbuj za to trwać przy Nim, dla Niego.
Niech Duch Święty wspomoże Twoją modlitwę,
otworzy serce dla Jezusa,
obdarzy radością bezinteresownego trwania przy…,
bezinteresownej miłości.