Po wezwaniu Ducha Świętego kapłan wypowiada słowa, które zawsze Kościół otaczał największą czcią – tzw. recytatyw ustanowienia.
Cała Modlitwa Eucharystyczna przez działanie Boże w Duchu Świętym jest nie tylko wspominaniem ale uobecnieniem wydarzeń Zbawienia. Jak już to wspominaliśmy, w języku liturgicznym pamiątka znaczy tu i teraz. Kiedy Pan Jezus w Wieczerniku powiedział : To czyńcie na Moją pamiątkę, to znaczy, że ta Ofiara Jego Ciała i Krwi dokonana na Krzyżu i sakramentalnie sprawowana w Wieczerniku wydarza się tu i teraz zawsze, gdy Kościół sprawuje Eucharystię.
Gdybyśmy byli bardziej świadomi, bardziej otwarci, bardziej zainteresowani!…bardziej kochający! Jak bardzo bylibyśmy obecni, zaangażowani! Nie znaczy to, że koniecznie mielibyśmy wiele pobożnych odczuć lub otrzymywalibyśmy wiele duchowych oświeceń. Bóg wie, komu i kiedy dać te dary, bo chce naszego wzrostu. A najpewniej wzrastamy, gdy wierzymy. I tu wiele od nas zależy. Stan zobojętnienia, znudzenia, niezrozumienia, nieświadomości czy duchowej oziębłości, który częściej lub rzadziej dotyka chrześcijanina na Mszy Świętej – także w czasie PRZEISTOCZENIA – nie musi być przyjmowany w nas całkiem bez reakcji. Serce da się kształtować lub deformować, uwrażliwiać lub znieczulać… Oto najczęściej słyszany na Eucharystii opis Ustanowienia z II Modlitwy. Eucharystycznej:
On to, gdy dobrowolnie wydał się na mękę, wziął chleb i dzięki Tobie składając, łamał i rozdawał swoim uczniom mówiąc:
BIERZCIE I JEDZCIE Z TEGO WSZYSCY: TO JEST BOWIEM CIAŁO MOJE, KTÓRE ZA WAS BĘDZIE WYDANE
Podobnie po wieczerzy wziął kielich i ponownie dzięki Tobie składając, podał swoim uczniom mówiąc:
BIERZCIE I PIJCIE Z NIEGO WSZYSCY: TO JEST BOWIEM KIELICH KRWI MOJEJ NOWEGO I WIECZNEGO PRZYMIERZA, KTÓRA ZA WAS I ZA WIELU BĘDZIE WYLANA NA ODPUSZCZENIE GRZECHÓW.
TO CZYŃCIE NA MOJĄ PAMIĄTKĘ Pierwsze pytanie: jaka jest moja postawa? Najpierw ta postawa ciała – ona wyraża tę wewnętrzną – postawę serca. Co wtedy myślę? Czy myślę? Co rozważam? Jakie znajduję w sobie uczucia? Czy pozwalam Jezusowi, aby dzielił ze mną swoje uczucia, gdy daje Siebie w moje ręce, serce, w moje ciało? Jak się z tym czuję, że Bóg powierza się właśnie mnie?
Powróćmy jeszcze do pytań o wiarę, o postawę, o zaangażowanie serca, a właściwie do odpowiedzi, jakie na nie udzieliliśmy. Mogą one pokazać, na ile dziś sam Pan Jezus Chrystus i Tajemnica Jego Miłości w Eucharystii są mi bliskie czy odległe i czy jest we mnie pragnienie, by tę bliskość zwiększać, a odległość zmniejszać… Zanim wrócimy do samych tekstów opisu ustanowienia, zatrzymajmy się jeszcze nad kontekstem, w jaki wprowadzają nas teksty liturgiczne mniej znanych Modlitw Eucharystycznych, by sobie głębiej uświadomić, że tu i teraz, realnie, jesteśmy jako wspólnota Kościoła w Wieczerniku, na Kalwarii i przy pustym Grobie. Sam Pan Jezus gromadzi nas i daje nam Siebie samego. Traktuje nas jak najbliższych przyjaciół:
Kiedy nadeszła godzina, aby Jezus został uwielbiony przez Ciebie, Ojcze święty, umiłowawszy swoich, którzy byli na świecie, do końca ich umiłował, i gdy spożywali wieczerzę, wziął chleb, błogosławił, łamał i rozdawał swoim uczniom… (IV Modlitwa Eucharystyczna)
Wysławiamy Cię, Ojcze święty: Ty nas zawsze podtrzymujesz w doczesnym pielgrzymowaniu, a zwłaszcza w tej godzinie, w której Jezus Chrystus, Twój Syn, gromadzi nas na świętej wieczerzy. On, podobnie jak uczniom w Emaus, wyjaśnia nam Pisma i łamie dla nas chleb. (V Modlitwa Eucharystyczna)
Ojcze prawdziwie święty, od początku świata czynisz nas uczestnikami Twego zamysłu miłości, abyśmy byli świętymi, jak Ty jesteś święty. Byliśmy umarli z powodu grzechu i niezdolni zbliżyć się do Ciebie, ale Ty dałeś nam najwyższy dowód swego miłosierdzia, gdy Twój Syn, jedyny Sprawiedliwy, wydał się w nasze ręce i pozwolił się przybić do krzyża.
On zanim wyciągnął ramiona pomiędzy niebem i ziemią, na znak wiecznego przymierza, chciał obchodzić Paschę ze swymi uczniami. (Modlitwa Eucharystyczna o Tajemnicy Pojednania)
Wysławiamy cię, Boże wszechmogący, Panie nieba i ziemi, przez Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, który przyszedł w Twoje imię. W Nim wyciągasz rękę do grzeszników, On Jest słowem, które nas zbawia, i Drogą, która nas prowadzi do pokoju. Wszyscy oddaliliśmy się od Ciebie, ale Ty sam, Boże, nasz Ojcze, stałeś się bliski dla każdego człowieka. Przez ofiarę Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, wydanego za nas na śmierć, doprowadzasz nas do Twojej miłości, abyśmy także my dawali siebie braciom. (II Modlitwa Eucharystyczna o Tajemnicy Pojednania)
Niech rozważanie tych tekstów liturgicznych otwiera nam oczy na wielkość Miłości Boga i Jej bezinteresowność w zabieganiu o nasze zbawienie. Obyśmy chcieli odpowiadać Bogu hojnym sercem – jako ocalony grzesznik i umiłowany Jego przyjaciel.
s. Walteria