Gdy się modlimy zaangażowane jest nie tylko nasze serce i dusza, ale także ciało. Dobrze jest angażować go w modlitwę nieco bardziej świadomie. Podczas wspólnej modlitwy liturgicznej mamy ustalone, jaką postawę ciała przyjmujemy. Dobrze jest przypomnieć sobie, co wyrażają poszczególne postawy ciała tak, by ono pomagało nam w modlitwie, wyrażało to, co w sercu ukryte, a czasem nawet mobilizowało duszę do skupienia.

Postawa stojąca to postawa wolnych dzieci Bożych, postawa gotowości do pójścia tam, gdzie Bóg nas pośle, mówi o naszej wielkiej godności i radości ze zbawienia.

Postawa siedząca to postawa człowieka słuchającego, przyjmującego Słowo Boże, rozważającego Je. To postawa oczekiwania i odpoczynku, przyjmowania.

Postawa klęcząca ma wyrażać uniżenie, pokorę, uznanie wielkości Boga, uznaniem Go za Pana, to gest adoracji, jest także postawą człowieka grzesznego, który prosi o wybaczenie. Postawą uniżenia przed Bogiem i poddania się Jego woli jest leżenie krzyżem tzw. prostracja. Postawę uwielbienia i adoracji wyrazić możemy pokłonem- czy to pochyleniem głowy czy skłonem całego ciała.

Na modlitwie ważne są również gesty naszych rąk. We wczesnym chrześcijaństwie modlono się często z uniesionymi w górę rękoma. Dziś modli się tak ksiądz w czasie liturgii. W modlitwie osobistej współczesnych chrześcijan wrócił on jako gest uwielbienia Boga.

Złożone ręce są najczęstszym gestem modlitewnym, wyrażają nie tylko skupienie i skierowanie myśli ku Bogu, ale także oddanie się Bogu i Jego woli.

Modlitwa z rozkrzyżowanymi rękami to gest błagalny, prośba o przebaczenie i miłosierdzie.

Gest skrzyżowanych rąk na piersiach może wyrażać uwielbienie, przyjęcie, zgodę na Boże działanie.

Są jeszcze inne gesty, jak dotknięcie krzyża, obrazu, czy relikwii wyrażające nasze przywiązanie, cześć i miłość, mogą być formą prośby.

Do naszej modlitwy możemy wprowadzić gest pocałunku Biblii, krzyża czy wizerunku Jezusa czy świętych jako wyrazu miłości i czułości.

Modlić się możemy także idąc, droga może być naszą modlitwą, w której mamy świadomość naszego pielgrzymowania do Domu Ojca. Taką formę modlitwy nazywamy pielgrzymką, ona angażuje całe nasze ciało. Gdy więc chcesz się modlić, pomyśl jaką postawę modlitewną przyjąć, by pomóc sobie w modlitwie. A gdy spontanicznie przyjmujesz którąś z postaw, może to przed Tobą odkryć, co nosisz w sercu.                                    s. Augusta