Otwórz „Pieśń nad pieśniami”  i…

Każdy z nas ma duszę.

Na chrzcie świętym nasza dusza została poślubiona Jezusowi.
Jest więc OBLUBIENICĄ.
Duszę i Boga łączy oblubieńcza miłość.

Spróbuj popatrzeć na swoje życie duchowe jako na życie oblubienicy z Oblubieńcem.
Otwórz „Pieśń nad pieśniami” i czytaj,
próbuj modlić się tym słowem.

Może zakochasz się po raz pierwszy albo na nowo w swoim Bogu?

Niech Ci to sprawi przyjemność nierówną żadnej innej!

DUCHU ŚWIĘTY PRZYJDŹ I ROZPAL NASZE DUSZE MIŁOŚCIĄ!

Dziewięć dni z Teresą od Jezusa

proś więc o to co najważniejsze, najpiękniejsze, najlepsze dla nas.

Tylko miłość Boża jest w stanie wypełnić naszą pustkę, uszczęśliwić nasze życie…

 

pierwszy dzień
drugi dzień
trzeci dzień
czwarty dzień
piąty dzień
szósty dzień
siódmy dzień
ósmy dzień
dziewiąty dzień

Dzień pierwszy

DSCF5338Biblia:/Pieśń nad pieśniami 2, 10-14/

Miły mój odzywa się i mówi do mnie:

„Powstań, przyjaciółko ma, piękna ma i pójdź!

Bo oto minęła już zima, deszcz ustał i przeszedł.

Na ziemi widać już kwiaty, nadszedł czas przycinania drzew i głos synogarlicy słychać już w naszej krainie. Figowiec wydał zawiązki owoców i winne krzewy kwitnące juz pachną. Powstań, przyjaciółko ma, piękna ma i pójdź! Gołąbko ma ukryta w rozpadlinach skały, w szczelinach przepaści, ukaż mi swą twarz, daj mi usłyszeć swój głos! Bo słodki jest głos twój i twarz pełna wdzięku”


Teresa01Teresa: /Podniety miłości Bożej 1, 7/

Nie dziwcie się tym słowom miłosnym, którymi Bóg w Piśmie świętym przemawia do duszy.

Więcej zaprawdę zdumiewa mnie ta miłość, którą On nas umiłował
i gdy na nią wspomnę
i pomyślę kim my jesteśmy, prawie odchodzę od siebie.
I jasno to widzę, że wszystka czułość słów, jakich raczył użyć na wyrażenie tej swojej miłości,
nie tak jasno nam ją okazują, jak nam ją okazały Jego czyny.
Jeślibyście mieli jeszcze jaką wątpliwość, zatrzymajcie się tu chociaż na chwilę i rozważcie w myśli,
co On nam wyświadczył i co dla nas uczynił,
i powiedzcie potem,
czy wobec tej miłości, tak potężnej i mocnej,
która Go przywiodła do podjęcia takich dal nas okrutnych mąk
mogą być na określenie jej jakie słowa tak tkliwe i miłosne, by nas jeszcze zadziwiać miały?

Modlitwa

Panie, tak słabo wierzę w to, że jestem piękna w Twoich oczach,
tak rzadko słyszę gdy mówisz do mnie słowa miłości…
niech przejmie mnie do głębi prawda Twego czynu- śmierci za mnie i dla mnie!
Niech ma dusza wyjdzie z rozpadlin skalnych- swojej samotności
i szczelin przepaści – niewiary w miłość.
Przytnij jak wybujałe gałęzie moją miłość własną.
Niech zobaczy kwiaty, poczuje zapach kwitnących winnic- radości bycia razem!
Niech dusza moja ukarze Ci swą twarz,
da Ci usłyszeć swój głos,
zachwycona obdarowaniem.

Dzień drugi

duch65Pieśń nad pieśniami 1, 2-4

Niech mnie ucałuje pocałunkami swych ust!

Bo miłość twa przedniejsza od wina.

Woń twych pachnideł słodka,

olejek rozlany – imię twe,

dlatego miłują cię dziewczęta.

Pociągnij mnie za sobą! Pobiegnijmy!

Wprowadź mnie, królu, w twe komnaty!

Cieszyć się będziemy i weselić tobą,

i sławić twą miłość nad wino;

[jakże] słusznie cię miłują!

Teresa01Teresa: Podniety miłości Bożej 1,10.12

„Niech mnie ucałuje pocałunkami swych ust!”

Wielki Boże! I cóż nas tu zaiste przeraża?
Czy nie dziwniejsze od tych słów są dzieła Pańskie?
Czy nie przystępujemy wszyscy do Najświętszego Sakramentu?
I właśnie w tych słowach, jak sądzę, oblubienica zawczasu prosiła o tę łaskę, którą nam później Chrystus uczynił, oddając nam siebie na pokarm.
Prosiła, jak sądzę, o to wielkie zjednoczenie, które się spełniło,
gdy Bóg stał się człowiekiem
i o tę przyjaźń, jaką On zawarł z rodzajem ludzkim.
Pocałowanie bowiem, jak wiadomo każdemu, jest znakiem pokoju i wielkiej przyjaźni między dwojgiem wzajemnie siebie miłujących.

Jakkolwiek te słowa według dosłownego brzmienia prawdziwie przerazić mogą tego, kto je pojmuje tylko według rozumu, to jednak nie przerażą tego, kogo miłość Twoja wyprowadziła z siebie i Ty Panie, wybaczysz mu śmiałość, że takimi i gorętszymi jeszcze słowy waży się przemawiać do Ciebie.
I jeśli pocałowanie oznacza pokój i miłość, czemuż by, Panie mój, dusza nie miała prosić Ciebie, byś jej dał pokój Twój, i raczył być jej przyjacielem?
Cóż lepszego możemy prosić nad to, o co ja, Panie mój, Ciebie proszę,
byś mi dał ten pokój “pocałunkiem ust Twoich”?
Jest to prośba w rodzaju swoim najwyższa.

Modlitwa

Dziękuję Ci za Twoją obecność w Eucharystii. Miłość Twa lepsza od wina, może dać mi nieskończoną radość życia! Dlaczego więc tak mało mam w sobie tej radości? Daj proszę mojej duszy miłosne otwarcie na Twoje przychodzenie w Komunii Świętej. Mając Ciebie, mam wszystko! Pociągnij mnie za sobą! Pobiegniemy! Chcę biec na Eucharystię i z Eucharystii- w życie! Chcę cieszyć się Tobą, a Ty dasz mi pokój, Twój pokój, pocałunkami Twoich ust.

Dzień trzeci

duch341Pieśń nad pieśniami 1, 5-8

Śniada jestem, lecz piękna,

córki jerozolimskie,

jak namioty Kedaru,

jak zasłony Szalma.

Nie patrzcie na mnie, żem śniada,

że mnie spaliło słońce.

Synowie mej matki rozgniewali się na mnie,

postawili mnie na straży winnic:

a ja mej własnej winnicy nie ustrzegłam.

O ty, którego miłuje dusza moja,

wskaż mi, gdzie pasiesz swe stada,

gdzie dajesz im spocząć w południe,

abym się nie błąkała

wśród stad twych towarzyszy.

Jeśli nie wiesz, o najpiękniejsza z niewiast,

pójdź za śladami trzód

i paś koźlęta twe

przy szałasach pasterzy.

Teresa01Teresa, Podniety miłości Bożej 2,17

O Panie, czemuż nie pomnimy na to, jak wspaniały jest cel, do którego nas powołujesz,
jak wielka nagroda, którą nam gotujesz i jako już tutaj,
gdy dojdziemy do tej przyjaźni z Tobą,
zaczynasz nam tej nagrody udzielać!
Skutkiem tego zapomnienia, niejeden, który mógłby wysoko wstąpić na sam szczyt, całe życie gnuśnieje pod górą.
W różnych drobiazgach, jakie dla was napisałam, zawsze was upominałam,
i teraz znowu upominam i proszę,
starajcie się we wszystkich waszych myślach i zamiarach mieć ducha mężnego.
Tym zasłużycie sobie u Pana na łaskę, aby dzielne były i wasze uczynki.
Wiele na tym, wierzcie mi, zależy.
Są dusze, które, choć odzyskały już przyjaźń z Panem,
bo wyspowiadały się jak należało z swoich grzechów i żałowały za nie,
jednak nim parę dni upłynie,
znowu się do tych grzechów wracają.
Nie taka bez  wątpienia jest przyjaźń, o którą prosi Oblubienica.
Starajcie się, córki, byście idąc do spowiedzi, nie miały za każdym razem tej samej zawsze winy do wyznania.

Modlitwa
Chcę Cię szukać. Chcę Cię znaleźć. Mam czasem wrażenie, że moja dusza się błąka. Robi wysiłki lecz nic nie osiąga, nie potrafi upilnować swojego ogrodu, woła gdzie jesteś? Przy szałasach pasterzy słyszę odpowiedź. Moje życie duchowe potrzebuje życia sakramentalnego, kapłanów- szafarzy. Nie pozwól mi nigdy zapomnieć o tym. Chcę, by życie mojej duszy było życiem sakramentami w Kościele, otwieraniem się na Twoją przychodzącą łaskę.

Święta Tereso, módl się za nami!

Dzień czwarty

duch331Pieśń nad pieśniami 1,15- 2, 6

O jak piękna jesteś, przyjaciółko moja,

jak piękna,

oczy twe jak gołębice!

Zaiste piękny jesteś, miły mój,

o jakże uroczy!

Łoże nasze z zieleni.

Belkami domu naszego są cedry,

a cyprysy ścianami.

Jam narcyz Saronu,

lilia dolin.

Jak lilia pośród cierni,

tak przyjaciółka ma pośród dziewcząt.

Jak jabłoń wśród drzew leśnych,

tak ukochany mój wśród młodzieńców.

W upragnionym jego cieniu usiadłam,

a owoc jego słodki memu podniebieniu.

Wprowadził mnie do domu wina,

i sztandarem jego nade mną jest miłość.

Posilcie mnie plackami z rodzynek,

wzmocnijcie mnie jabłkami,

bo chora jestem z miłości.

Lewa jego ręka pod głową moją,

a prawica jego obejmuje mnie.

Teresa01Teresa: Podniety miłości Bożej 3,14    

O Panie nieba i ziemi, czy to być może, że już w tym życiu śmiertelnym dana nam jest możność cieszenia się Tobą w tak bliskiej zażyłości? Czy to być może, byśmy nie umieli czy nie chcieli zrozumieć tego, co Duch Święty tak jasno nam w tych słowach Pieśni nad pieśniami oznajmia o tych rozkoszach, jakimi Ty duszę miłującą Ciebie napawasz? Jakże wielka jest tkliwość słów Twoich! Jaka słodkość! Dość jednego takiego słowa, aby się cała w Tobie rozpłynęła! Bądź błogosławiony, Panie, za taką Twoją miłość i hojność! Cokolwiek byśmy dla Ciebie opuścili, nic na tym nie stracimy. Ileż to dróg, ile wynalazków i sposobów używasz na okazanie nam Twojej miłości! Nie dość Ci było pracować dla nas i cierpieć; nie dość śmierci okrutnej i męki najsroższej; nie dość, że na każdy dzień znosisz zniewagi od ludzi, a zawsze przebaczasz, ale nad to wszystko raczysz jeszcze mówić do duszy Cię miłującej takie słowa pełne miłości, jakie są w tej Twojej Pieśni nad pieśniami i uczysz duszę takimi słowy mówić do Ciebie! A taka jest w tych Twoich słowach boska wielmożność i potęga miłości, że nie wiem, jakby człowiek zdołał je znieść, gdybyś Ty sam temu, kto je słyszy i czuje, choć tylko wedle słabej miary natury ludzkiej, nie przychodził w pomoc, aby pod nawałą tej przewyższającej rozkoszy nie uległ.

Modlitwa

O jak piękna jesteś, przyjaciółko moja!
Zaiste piękny jesteś, miły mój!
Czy słyszę jak Bóg mówi do mojej duszy, że jest piękna?
Czy mówię memu Bogu, że jest piękny?
Czy potrafię się zachwycić łaskami jakie otrzymuję?
Daj mi Panie łzy, łzy szczęścia, bo lewa jego ręka pod głową moją, a prawica jego obejmuje mnie.
Chcę chora być z miłości.
Otwórz moje oczy, bym dostrzegła moje szczęście!
Otwórz moje oczy, bym dostrzegła Twoje piękno, Panie!
Otwórz moje oczy, bym dostrzegła piękno mojego życia w Tobie!

Święta Tereso, módl się za nami!

Dzień piąty

duch332 Pieśń nad pieśniami 2,16-3,4

Mój miły jest mój, a ja jestem jego,

on stada swe pasie wśród lilii.

Nim wiatr wieczorny powieje

i znikną cienie,

wróć, bądź podobny, mój miły,

do gazeli, do młodego jelenia

na górach Beter! Na łożu mym nocą szukałam

umiłowanego mej duszy,

szukałam go, lecz nie znalazłam.

«Wstanę, po mieście chodzić będę,

wśród ulic i placów,

szukać będę ukochanego mej duszy».

Szukałam go, lecz nie znalazłam.

Spotkali mnie strażnicy, którzy obchodzą miasto.

«Czyście widzieli miłego duszy mej?»

Zaledwie ich minęłam,

znalazłam umiłowanego mej duszy,

pochwyciłam go i nie puszczę,

aż go wprowadzę do domu mej matki,

do komnaty mej rodzicielki.

Teresa01Teresa: Podniety miłości Bożej 3,6

Tej gotowości serca, tego ochotnego postanowienia woli jedynie Pan żąda, siła zaś nasza na nic Mu nie jest potrzebna, owszem, w tym właśnie boska wielmożność Jego ma swoje upodobanie, że wybiera sobie słabe i ułomne stworzenia, aby w nich zajaśniały wielkie Jego dzieła. Objawia się przez to jaśniej Jego potęga i pełniej ziszcza się Jego pragnienie, z jakim chce wylewać na nas swoje łaski. Wszelkie więc łaski i cnoty, jakich wam Bóg użyczył, mają dodawać wam ducha, abyście umiały poczynać sobie z mężnym postanowieniem i nie zważać na względy, jakie wam podsuwa rozum i własna słabość wasza. Czuwajcie, aby ta słabość nie wzmogła się jeszcze bardziej, gdybyście się dały uwodzić takim myślom: »a nuż się nie uda?«, »może niewarta jestem tego dla moich grzechów, by Pan mi użyczył tej siły, której użycza drugim?« Nie czas w takiej chwili myśleć o swoich grzechach, myśl tę odłóżcie na później. Nie w porę też, owszem, bardzo niewczesna jest taka pokora.

Modlitwa

Wstanę, po mieście chodzić będę, wśród ulic i placów, szukać będę ukochanego mej duszy.
Niech mnie moja słabość nie zwodzi. Niech mnie nie zwodzi fałszywa pokora.
Stworzyłeś mnie do relacji z Tobą i nie ustanę dopóki Cię nie znajdę,
za każdym razem kiedy Cię zgubię. A gubię Cię przecież często, zdajesz się mi znikać.
Niech nigdy się nie zniechęcam. Ty czekasz na chwilę kiedy zakrzyknę:
Znalazłam umiłowanego mej duszy, pochwyciłam go i nie puszczę.

Święta Tereso, módl się za nami!

Dzień szósty

duch333Pieśń nad pieśniami 5,2-8

Ja śpię, lecz serce me czuwa:

Cicho! Oto miły mój puka!

«Otwórz mi, siostro moja, przyjaciółko moja,

gołąbko moja, ty moja nieskalana,

bo pełna rosy ma głowa

i kędziory me – kropli nocy».

«Suknię z siebie zdjęłam,

mam więc znów ją wkładać?

Stopy umyłam,

mam więc znów je brudzić?»

Ukochany mój przez otwór włożył rękę swą,

a serce me zadrżało z jego powodu.

Wstałam, aby otworzyć miłemu memu,

a z rąk mych kapała mirra,

z palców mych mirra drogocenna

– na uchwyt zasuwy.

Otworzyłam ukochanemu memu,

lecz ukochany mój już odszedł i znikł;

życie mię odeszło, iż się oddalił.

Szukałam go, lecz nie znalazłam,

wołałam go, lecz nie odpowiedział.

Spotkali mnie strażnicy, którzy obchodzą miasto,

zbili i poranili mnie,

płaszcz mój zdarli ze mnie

strażnicy murów.

Zaklinam was, córki jerozolimskie:

jeśli umiłowanego mego znajdziecie,

cóż mu oznajmicie?

Że chora jestem z miłości.

Teresa01Teresa: Podniety miłości Bożej 2,18

Ustrzec się całkiem wszelkiej winy i wszelkiego uchybienia nie zdołamy, ale niechże to przynajmniej będą uchybienia różne, nie zawsze te same, by snadź wciąż powtarzając się, nie zapuściły w nas korzeni, albo może i do wielu dalszych wykroczeń nie doprowadziły, bo wtedy o wiele trudniej byłoby je wykorzenić. Bo jak krzew albo drzewko w ziemi zasadzone i co dzień podlewane, tak się z czasem wzmocni i wybuja, że wyrwać go nie sposób bez użycia rydla i motyki, tak i każde uchybienie, choćby niewielkie, jeśli się co dzień powtarza, bez żadnego starania o poprawienie się z niego, rozrasta się i rozplenia w duszy i z wielką tylko trudnością da się jeszcze wykorzenić. Przy codziennym zaś plewieniu wyrwanie tych chwastów z łatwością się odbywa. Ale przede wszystkim Pana na modlitwie o pomoc proście, bo same z siebie mało co dokażemy i łatwiej jest mnożyć grzechy, niż je wyplenić. Pomyślcie, jak ciężko w dzień śmierci i sądu będą nam leżały na duszy te ciągłe, choćby małe, niewierności, a zwłaszcza nam, które Sędzia obrał sobie w tym życiu za oblubienice.

Modlitwa

Codzienność w miłości.
Może to najtrudniejsze.
Kochać Cię w wielkich porywach serca, od święta, w wielkich wydarzeniach i znaczących Twoich ingerencjach to co innego.
Ale codzienne, małe,
wydające się bez znaczenia gesty, słowa…
Stopy umyłam, mam więc znów je brudzić?
Chwila wahania,
zatrzymania na miłości własnej, małe lenistwo i …

Otworzyłam ukochanemu memu, lecz ukochany mój już odszedł i znikł; życie mię odeszło, iż się oddalił.
Oby zawsze moja dusza była zdeterminowana do powrotów,
zaczynania od nowa..
każdej godziny i każdego dnia.

Święta Tereso, módl się za nami!

Dzień siódmy 

duch334 Pieśń nad pieśniami 7,7-14

O jak piękna jesteś, jakże wdzięczna,

umiłowana, pełna rozkoszy!

Postać twoja wysmukła jak palma,

a piersi twe jak grona winne.

Rzekłem: wespnę się na palmę,

pochwycę gałązki jej owocem brzemienne.

Tak! Piersi twe niech mi będą jako grona winne,

a tchnienie twe jak zapach jabłek.

Usta twoje jak wino wyborne,

które spływa mi po podniebieniu,

zwilżając wargi i zęby.

Jam miłego mego

i ku mnie zwraca się jego pożądanie.

Pójdź, mój miły, powędrujemy w pola,

nocujmy po wioskach!

O świcie pospieszmy do winnic,

zobaczyć, czy kwitnie winorośl,

czy pączki otwarły się,

czy w kwieciu są już granaty:

tam ci dam miłość moją.

Mandragory sieją woń,

nad drzwiami naszymi wszelki owoc wyborny,

świeży i zeszłoroczny

dla ciebie, miły mój, chowałam.

Teresa01Teresa: Podniety miłości Bożej 4,12

Kiedy więc On raczy pozwalać na to, wołajmyż, córki: »Dla mnie Miły mój, a ja dla Miłego mego«. Tyś mój, o Panie! A kiedy Ty przychodzisz do mnie, czegóż jeszcze waham się i powątpiewam, czy zdołam Tobie w czym usłużyć? Odtąd już, Panie, chcę zupełnie zapomnieć o samej sobie, i o to tylko się troszczyć, co mogę uczynić dla Twojej chwały! Nie chcę już mieć innej woli, jedno Twoją wolę. Lecz siły moje są słabe, Ty jeden mocny jesteś, mój Boże, i wszystko możesz! Ja jedno tylko mogę: mieć każdej chwili ochotną wolę do wszystkiego, czego Ty chcesz. Taką też wolą, od tej chwili będę Ci służyć”.

Modlitwa

Jam miłego mego, a mój miły mój.
Miły mój Boże, niech moja modlitwa nie będzie jedynie prośbą, skargą, dziękczynieniem, czy przeproszeniem.
Niech będzie także miłosnym wyznaniem.
Obym potrafiła moja dusza mówić do Ciebie językiem zakochanych.
Chcę, by nasze spotkania dawały mi radość doświadczenia kochania i bycia kochanym.
Boże, jesteś miłym Bogiem!

Święta Tereso, módl się za nami!

Dzień ósmy

 duch342Pieśń nad pieśniami 6,2-9

Miły mój zszedł do swego ogrodu,

ku grzędom balsamicznym,

aby paść [stado swoje] w ogrodach

i zbierać lilie.

Jam miłego mego, a mój miły jest mój,

on [stado swoje] pasie wśród lilii.

Piękna jesteś, przyjaciółko moja, jak Tirsa,

wdzięczna jak Jeruzalem,

groźna jak zbrojne zastępy.

Odwróć ode mnie twe oczy,

bo niepokoją mnie.

Włosy twoje jak stado kóz

falujące na [górach] Gileadu.

Zęby twoje jak stado owiec

wychodzących z kąpieli,

każda z nich ma bliźniaczą,

nie brak żadnej.

Jak okrawek granatu skroń twoja,

za twoją zasłoną.

Sześćdziesiąt jest królowych

i nałożnic osiemdziesiąt,

a dziewcząt bez liczby,

[lecz] jedyna jest moja gołąbka, moja nieskalana,

Jedyna swej matki,

wybrana swej rodzicielki.

Teresa01Teresa: Podniety miłości Bożej 4, 8-9

O chrześcijanie! O córki moje! Ocknijmy się już z tego snu! Patrzmy, jak boska hojność Pana nie czeka nawet życia przyszłego z przygotowaną nagrodą, ale już w tym życiu daje zapłatę. O Jezu mój, obyśmy już zrozumieli, jaki to dla nas zysk, rzucić się w objęcia Twoje i takie ścisłe z Boskim Majestatem Twoim uczynić przymierze: „Ja dla Miłego mego, a dla mnie Miły mój”, by patrzyć na Ciebie tylko, jak Ty na mnie spoglądasz i byś Ty miał pieczę o moich potrzebach, a ja będę miała staranie o Twoich. Nie bądźmy takimi miłośnikami samych siebie, byśmy przez zbytnią miłość, jak to mówią, sami sobie oczy wyłupili.

Modlitwa

Patrzyć na Ciebie tylko,
jak Ty na mnie spoglądasz i byś Ty miał pieczę o moich potrzebach, a ja będę miała staranie o Twoich.
Jak Ty na minie patrzysz, Boże?
Chcę mieć spojrzenie miłosne, podobne Twojemu.
Chcę patrzeć na Ciebie zawsze z nowością,
jakbym patrzyła pierwszy raz, z zachwytem.

A czym są Twoje potrzeby?
Miłość.
Spraw bym umiała tak zająć się Miłością, by wierzyć, że Ty zajmiesz się całą resztą, całym moim życiem, wszystkimi jego aspektami, całą jego rzeczywistością.
Każdego dnia mówisz przecież do mojej duszy – jedyna jest moja gołąbka.

Święta Tereso, módl się za nami!

Dzień dziewiąty

duch340Pieśń nad pieśniami 8,5-7

Kim jest ta, co się wyłania z pustyni,

wsparta na oblubieńcu swoim?

Pod jabłonią obudziłem cię;

tam poczęła cię matka twoja,

tam poczęła cię ta, co cię zrodziła.

Połóż mię jak pieczęć na twoim sercu,

jak pieczęć na twoim ramieniu,

bo jak śmierć potężna jest miłość,

a zazdrość jej nieprzejednana jak Szeol,

żar jej to żar ognia,

płomień Pański.

Wody wielkie nie zdołają ugasić miłości,

nie zatopią jej rzeki.

Jeśliby kto oddał za miłość całe bogactwo swego domu,

pogardzą nim tylko.

Teresa01Teresa: Podniety miłości Bożej 6,1

O duszo od Boga umiłowana, nie udręczaj siebie podobnymi myślami! Kiedy Pan w boskiej łaskawości swojej do takiego z sobą zjednoczenia cię podnosi, kiedy z taką niepojętą tkliwością mówi do ciebie, jak do Oblubienicy z Pieśni nad pieśniami: “Wszystka jesteś piękna, przyjaciółko moja”, i tyle innych słów najczulszych, nie dopuści tego, byś Go w tejże chwili obrazić mogła, ale raczej wesprze cię łaską swoją, abyś, choć sama z siebie nic uczynić nie możesz, Jego boską mocą jeszcze milszą Mu się stała. Widzi On bowiem tę duszę wyzutą z siebie dla Jego miłości tak, iż sama siła miłości odjęła jej rozum i wszystkie inne władze, aby Go więcej jeszcze miłować mogła; miałżeby więc nie oddać siebie tej, która Jemu całą siebie oddaje? To być nie może; nie zniosłoby tego wspaniałomyślnie Jego serce.

Modlitwa

Gdzie tkwi piękno mej duszy? W jaki sposób piękna jest ma dusza? Piękniejsza jestem im bardziej podobna do Ciebie, Jezu! Jestem piękna Tobą! Twój Ojciec zachwyca się mną, gdy znajduje podobieństwo do Ciebie, Jezu! Całe moje piękno, całe moje bogactwo jest w Tobie, jest Tobą! Chcę coraz bardziej upodabniać się do Ciebie, chcę być Tobą. Jam miłego mego, a mój miły jest mój.

Święta Tereso, módl się za nami!

duch338Pieśń nad pieśniami 2,7

Nie budźcie ze snu, nie rozbudzajcie ukochanej,
póki nie zechce sama.

Teresa01Teresa, Podniety miłości Bożej 2,16

Na różne więc sposoby Boski Król nasz ofiaruje duszom pokój i swoją przyjaźń, jak o tym na każdy dzień przekonać się możemy, tak na modlitwie, jak i poza modlitwą; tylko że my z naszej strony mało sobie ważymy te zabiegi o nas Jego Boskiego Majestatu. Jaka jest wysokość, na której potrzeba stanąć duszy, aby mogła prosić o to, o co prosi oblubienica, o tym, córki, wtedy dopiero dowiecie się, gdy was Pan raczy podnieść do siebie. Ale choćby tego nigdy nie uczynił, nie traćcie jednak otuchy, bo i najniższy, jakiego by wam użyczył, stopień Jego przyjaźni, nad wszelki wyraz bogatymi was czyni, jeśli jeno z waszej strony nie zbywa na należnym współdziałaniu. Lecz na tym właśnie często niestety nam zbywa, i dlatego, boleśnie o tym i mówić, że z własnej winy naszej nie osiągamy tej boskiej przyjaźni i poprzestajemy na tak małym.

Modlitwa….

Teresa041