Osobą, która w Kościele odnowiła i rozpowszechniła nabożeństwo do św. Józefa jest św. Teresa od Jezusa (z Avila). Pokochała go jako swojego duchowego ojca i starała się, jak tylko mogła, szerzyć nabożeństwo do niego.

Z jej inicjatywy powstał pierwszy kościół pw. św. Józefa w Kościele katolickim (w Avila w Hiszpanii).

Z 17 klasztorów, które ufundowała, 11 nosiło wezwanie św. Józefa.

W swoich licznych podróżach Teresa zawsze woziła ze sobą figurę Świętego, wprowadziła uroczyste obchody jego święta w klasztorach.

Pod koniec XVIII wieku ten święty był już patronem ponad 200 kościołów karmelitańskich.

Teresa zapisała w swej autobiografii o tym, którego nazywała „swoim Ojcem”:

„Obrałam sobie za orędownika i patrona świętego Józefa, usilnie jemu się polecając. (…)
Ojciec ten mój i Patron wybawił mię i więcej mi dobrego uczynił niż sama prosić umiałam. (…)

Kto nie odnalazł jeszcze mistrza, który by go nauczył modlitwy wewnętrznej, niech sobie tego Świętego weźmie za mistrza i przewodnika, a pod wodzą jego nie zbłądzi”.

Po śmierci Teresy papieże znaleźli w niej potężnego pomocnika dla szerzenia kultu św. Józefa.

Jan Gerson – wielki kanclerz uniwersytetu paryskiego, który sam uczynił dużo dla św. Józefa, pisał

„Teresa uczyniła tysiąc razy więcej sama, poprzez zakonników swojej reformy i poprzez zakonnice swojego Karmelu. Święty Józef jest jej dłużnikiem, przede wszystkim za jego cześć na ziemi”.