O Matce Jezusa wyznajemy, że była „zawsze dziewicą”.
Tzw. wieczne dziewictwo Maryi zwyczajowo dzieli się na trzy etapy: dziewictwo przy poczęciu, przy porodzie i po porodzie. O pierwszym z nich była mowa już ostatnio, dlatego teraz je pominiemy. Dziewictwo przy porodzie jest wyjątkowo „niezręczną” częścią prawdy wiary o dziewictwie Maryi. Przez długie stulecia teologowie i święci koncentrowali się niemal wyłącznie na kwestii zachowania w stanie nienaruszonym błony dziewiczej Maryi podczas porodu. Wynikało to z wielu czynników. Poród, szczególnie z powodu występowania w nim krwi, uznawany był w starożytności za „nieczysty”, niegodny Syna Bożego.
Dziś zrozumieliśmy, że poglądy te nie są słuszne – naturalny poród jest wpisany w naturę stworzeń (ssaków), chcianą przez Boga, dlatego nie możemy uważać, że jest czymś niegodnym Jezusa. Ponadto pierwsi myśliciele zbyt mocno koncentrowali się na samym znaku dziewictwa – błonie dziewiczej.
Jednak musimy uznać, że jest ona jedynie znakiem dziewictwa, tzn. istotą (biologicznego) dziewictwa jest brak współżycia seksualnego, a nie zachowanie błony dziewiczej.
Próbując bronić integralności cielesnej Maryi podczas porodu, teologowie prześcigali się w wymyślaniu najróżniejszych możliwych scenariuszów zdarzeń, jednak wydaje się, że jedyną słuszną interpretacją dziewictwa Maryi podczas porodu jest stwierdzenie, że skoro Matka Boża była dziewicą przed porodem i pozostała nią po porodzie (nigdy nie podjęła współżycia seksualnego), to znaczy, że była dziewicą zawsze – także podczas rodzenia swego Syna, bez względu na to, jak zmieniło się jej ciało.
Ostatnia część dogmatu o wiecznym dziewictwie Maryi (dziewictwo po porodzie) oznacza po prostu, że Matka Jezusa nigdy nie współżyła seksualnie. Jest to więc bardzo proste do zrozumienia.
Jednak obrona tej prawdy wiary z punktu widzenia świadectwa Biblii może być dość karkołomna. W Nowym Testamencie spotykamy się bowiem parokrotnie z wypowiedziami dotyczącymi „braci i sióstr” Jezusa. Na tej podstawie powstały zasadniczo trzy różne interpretacje, pokrywające się w głównych odłamach chrześcijaństwa:
1. Katolicy uznali, że w tych miejscach Pisma Świętego jest mowa o kuzynach i kuzynkach Jezusa, gdyż Biblia czasem określa tym samym terminem – „brat/siostra” – również kuzynostwo.
2. Prawosławni, opierając się na pewnej tradycji pozabiblijnej, uznali, że są to dzieci Józefa z pierwszego małżeństwa.
3. Protestanci, którzy starają się bazować jedynie na świadectwie biblijnym, odrzucając wszelkie tradycje ustne, podważyli wieczne dziewictwo Maryi i uznali, że miała ona kolejne dzieci.
Dziewictwo Maryi nie wyczerpuje się jednak w jego aspekcie biologicznym, do czego odniesiemy się następnym razem.