We wspólnocie Kościoła modlimy się nieustannie za siebie nawzajem. Modlitwę, w której modlimy się w czyjejś intencji, nazywamy modlitwą wstawienniczą. Współcześnie, kiedy mówi się o modlitwie wstawienniczej, myśli się zazwyczaj o modlitwie we wspólnotach charyzmatycznych z nakładaniem rąk, darami języków, obrazów czy słów objawianych osobom modlącym się dla osoby, nad którą się modlą. Ale to nie tylko taki sposób modlitwy jest modlitwą wstawienniczą. Nasze babcie także wiedzą, co to modlitwa wstawiennicza, kiedy biorą do ręki różaniec i modlą się za całą rodzinę. Szczytem naszej chrześcijańskiej modlitwy jest Eucharystia , więc jest ona także najpiękniejszą modlitwą wstawienniczą. Moment w którym wypowiadamy nasze prośby w intencji całego świata, Kościoła i wszystkich ludzi, także tych nam najbliższych, to modlitwa wiernych po wysłuchaniu Słowa Bożego i wyznaniu swojej wiary. Przez brewiarzową modlitwę Kościoła, którą codziennie na całym świecie odmawiają księża, osoby konsekrowane i wielu świeckich nieustannie trwa modlitwa wstawiennicza wraz z modlitwą uwielbienia Boga.
Kościół tryumfujący, czyli wszyscy ci, których dusze przebywają już w niebie i czekają na zmartwychwstanie ciał, modlą się za tych, którzy oczyszczają się w czyśćcu oraz za nas, którzy pielgrzymujemy jeszcze na ziemi. Święci modlą się za nas i możemy ich o tę modlitwę prosić. Szczególną naszą wstawienniczką przed Bogiem jest Maryja. O taką modlitwę możemy także prosić dusze w czyśćcu cierpiące, które nie mogą modlić się w swojej intencji, mogą jedynie prosić Boga za nami. My pielgrzymi możemy modlić się za siebie samych, siebie nawzajem oraz za dusze w czyśćcu cierpiące. Uczynkiem miłosierdzia jest modlitwa wstawiennicza za dusze w czyśćcu cierpiące. Pośród tych dusz są nasi bliscy zmarli i to za nich szczególnie modlimy się w miesiącu listopadzie.
Nie musimy jednak czekać aż ktoś z naszych bliskich będzie potrzebował modlitwy po śmierci. Możemy nauczyć się pamiętać o sobie nawzajem w naszej codziennej modlitwie i wstawiać się za siebie nawzajem. Mąż za żoną, żona za mężem, rodzice za dziećmi … czy wstawiałeś się u Boga za swoim sąsiadem, szefem w pracy, lekarzem, który ma ci postawić diagnozę i leczyć? Taka wzajemna szczera modlitwa za siebie będzie nas do siebie zbliżać, uczyć przyjmować się z miłością, przebaczać i pomagać.
s. Augusta